Spieszę z wyjaśnieniami, dlaczego cały czas pojawia się coś z filcu a nic z decoupage. Otóż przesiaduję w pracowni do nocy (zwłaszcza jak dopadnie mnie wena, co miało miejsce wczoraj) i nie mam już siły, żeby robić zdjęcia. Poza tym nie wychodzi mi ostatnio współpraca z aparatem ;)
W kolejności prezentuję: pudełko ze skrzypcami (eksperyment z bejcą), pudełko z dzbankami (eksperyment z bejcą, ale nieudany więc zamalowałam farbą ;)), podkładki (z czasów kiedy miałam fioła na punkcie groszków) oraz chustecznik (wzór wybrał R.)
To tyle. Mam nadzieję, że kolejny post zamieszczę szybciej niż za 3 miesiące ;)
A.
sobota, 2 października 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszamy do komentowania naszych prac! :)